wtorek, 5 sierpnia 2014

Cetaphil DA Ultra

Skóra dobrze nawilżona to skóra zdrowa i promienna. O takiej skórze marzy każda z nas, a krem Cetaphil DA Ultra pozwala nam uzyskać taki efekt. Krem ten poznałam podczas akcji firmy Cetaphil gdzie były rozsyłane próbki ich kosmetyków po udzieleniu prawidłowych odpowiedzi na temat firmy i jej kosmetyków quizie. Wśród otrzymanych próbek był w/w krem w którym się zakochałam. Obecnie posiadam już drugie opakowanie i jak na razie nie zamienię go na żaden inny.


Opis producenta:
Specjalistyczny dermo kosmetyk, intensywnie nawilżający oraz uzupełniający brakujące w skórze lipidy. Jego 24-godzinne działanie zostało udowodnione badaniami klinicznymi.
Zawiera unikalny kompleks ERC - pięć kluczowych składników, które zapewniają skórze ochronę i prawidłowe nawilżenie:
·         PCA - to składnik, który występuje naturalnie w skórze i wchodzi
w skład tzw. Naturalnego Czynnika Nawilżającego. Jego rola polega na wiązaniu cząsteczek wody i utrzymywaniu stałego poziomu nawilżenia skóry.
·         masło Shea oraz olej z orzechów makadamia - uzupełniają lipidy, zmiękczają skórę i łagodzą podrażnienia
·         pantenol – łagodzi podrażnienia i ułatwia regenerację naskórka
·         silikony – chronią naturalny płaszcz lipidowy


Nie zawiera substancji drażniących i alergizujących.
Lekka konsystencja kremu sprawia, że łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Dzięki swoim szczególnym właściwościom Cetaphil DA Ultra Krem intensywnie nawilżający został trzykrotnie nagrodzony przez specjalistów wyróżnieniem Perła Dermatologii Estetycznej.
Seria Cetaphil otrzymała również godło Odkrycie Roku ogólnopolskiego konkursu Laur Klienta 2011.
Wskazania:
Jest rekomendowany przez dermatologów w przypadku atopowego zapalenia skóry oraz wyprysku.
Dzięki swojemu składowi jest również zalecany wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z bardzo suchą skórą.
Może być również stosowany u dzieci od pierwszego dnia życia.

Moja opinia: Krem jest fantastyczny, wspaniale nawilża nie pozostawiając tłustego filtra na skórze. Szybko się wchłania. Skóra po jego zastosowaniu jest miękka, delikatna, doskonale odżywiona. Jak większość kosmetyków przeznaczonych do skóry wrażliwej jest „bez zapachowy” jak dla mnie ma „jakiś” zapach charakterystyczny dla tej linii kosmetyków. Doskonale nawilżona skóra staje się mniej podatna na podrażnienia i odzyskuje sprężystość i jędrność. Zawarte w kremie składniki regulują proces złuszczania naskórka pozostawiając skórę gładką i elastyczną. Skóra odzyskuje blask, staje się mniej matowa. Krem redukuje uczucie ściągnięcia skóry. Używam go nawet zimą, również pod makijaż. Do tej pory stosowałam bardzo ciężkie kremy szczególnie na zimę, tłuste typu Nivea czy Bambino. Niestety moja skóra jest mocno przesuszona i potrzebowałam zwłaszcza w mroźne dni mega „kopa”, a ten krem nawet z tym sobie poradził. Jest lekki a zarazem bardzo treściwy. Dzięki glicerynie skutecznie nawilża, a dzięki masłu Shea skóra odzyskuje naturalną delikatność i miękkość. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz